Kreatywność potrzebuje Porządku – Redukcji.
Częste są opinie, że twórczości i kreatywności towarzyszy bałagan, nieład, czasami nazywane to jest twórczym chaosem.
Nie zaprzeczam temu, ponieważ faktycznie, jak pokazują badania ludzie kreatywni mają szczególnie rozwinięte myślenie dywergencyjne, często podczas rozmowy można zauważyć, że są dotknięci „syndromem nadmiernego włączania”. W praktyce wygląda to tak, że rozmawiając wszystko, im się z czymś kojarzy, łączy, tematy nadchodzą na siebie prowadząc w pewnym momencie do „chaosu”. Osoby twórcze cechuje również niska potrzeba domknięcia poznawczego. Ciekawe jest, to jak duża część z nas posiada ogromną potrzebę natychmiastowego definiowania, konkludowania. Czasami wolimy ocenić szybko i powierzchownie, ponieważ wtedy nasz system światopoglądowy jest bezpieczny, nie ma tego uczuciu dyskomfortu wynikającego z pozostawienia sobie luzu decyzyjnego… Ten luz konieczny dla postawy twórczej.
„Mówienie sobie, że ma się nieograniczony czas, nieograniczone fundusze, wszystkie kolory w palecie i wszystko, czego się chce – to zwyczajny mord na kreatywności.” J. White
Kreatywność, innowacyjność jest tam gdzie jest OTWARTOŚĆ, PRZESTRZEŃ, LUZ, jednakże to wszystko wymaga pewnych granic, w których utrzymaniu może pomóc nam:
- Porządek w umyśle, który możemy utrzymać dzięki wysypianiu się, logicznej analizie, procesowi rozdzielania myśli od emocji…
- Porządek fizyczny, czyli na przykład porządek na stole, przy którym pracujemy:)
- Bardzo ważna sprawa, o której się ostatnio przekonuję porządek w samochodzie
- Porządek na pulpicie i w komputerze:)
- Bardzo polecam cykliczne akcje w postaci „wietrzenia szafy„
Wiem z własnego doświadczenia, że o porządku, jego zrobieniu łatwo się mówi:) kluczowe jest jeszcze jego utrzymanie i tu polecam praktyczną książkę pt. „Magia Sprzątania”.
Redukując, porządkując, układając cokolwiek by to nie było Robimy przestrzeń na NOWE pomysły, rzeczy, przedmioty, sytuacje.