Wszyscy słyszeli już o różnych odmianach jogi, która wpływa na nasze ciało i umysł. Niemal w każdej kobiecej gazecie mogłyśmy przeczytać o zbawiennym wpływie pilatesu na nasz kręgosłup. Warsztaty osobowości też już niczym nie zaskakują. Teraz przyszedł czas na nowy trend, który ma nam pomóc odnaleźć siebie w codziennej gonitwie między pracą a domem – Vedic Art.
Vedic Art to wyrażanie siebie przez sztukę malarską i czerpanie z tego mnóstwa korzyści. Pociągnięcia pędzla są jak drogowskaz, który pokazuje nam właściwą ścieżkę. Dzięki Vedic Art sięgamy do głębi siebie, odnajdujemy się i przypominamy jak żyć pełnią życia. Rodzimy się na nowo odkrywając nieznane dotąd zakamarki naszej duszy.
W łacinie veda oznacza czystą i kompletną wiedzę nie tylko o otaczającym nas świecie, ale przede wszystkim o sobie. Aby osiągnąć pełnię szczęścia musimy poznać 17 kroków procesu tworzenia, które doprowadzą nas do wolności i czystości umysłu oraz większej samoświadomości.
Jedyne co musimy zrobić, to pozwolić naszemu wewnętrznemu głosowi przemówić i prowadzić trzymany przez nas pędzel. Zaskakujące, jak piękne potrafią być obrazy bez konkretnego tematu czy motywu. Wyglądają trochę jak malarstwo abstrakcyjne, ale autor doskonale wie, co oznaczają i jaki stan ducha odzwierciedlają. Są niezwykle żywe, kolorowe i dynamiczne. Vedic Art jest świetnym sposobem na pozbycie się smutku, żalu czy nawet agresji. Wszystkie negatywne uczucia i emocje przelewane są na płótno, a nasz umysł pozostaje czysty i zrównoważony.
Aby skutecznie nauczyć się sztuki Vedic Art możemy skorzystać z warsztatów.
Po opanowaniu 17 kroków z powodzeniem można uprawiać Vedic Art w domu. Wystarczą farby i kawałek płótna lub kartki papieru. Ludzie skupiający się wokół Vedic Art tworzą swoistą społeczność. Istnieje masa stron internetowych oraz forów poświęconych tej sztuce. Dzięki niej zawiązują się przyjaźnie na całe życie. Często można spotkać się z opinią, że Vedic Art to już nie tylko pasja, ale i sposób na życie.
Korzystający z zalet Vedic Art uważają, że płótno jest jak dobry przyjaciel. Zawsze wysłucha, pomoże się wyciszyć i zapomnieć. Nigdy nie powie złego słowa ani nie skrytykuje. Co więcej, często pomoże spojrzeć na problem świeżym, trzeźwym okiem. Każda z nas dobrze wie, że lepiej jest odsunąć emocje na bok, uspokoić się i dopiero „na chłodno” szukać wyjścia z nieprzyjemnej dla nas sytuacji.
Dlatego może zamiast kolejny raz krzyczeć na partnera czy koleżankę z pracy, lepiej chwycić za pędzel i spróbować się wyciszyć.
Martyna Kamińska
Źródło: www.kafeteria.pl